Zamość | |||||
Obóz przesiedleńczy w Zamościu istniał od 27 listopada 1942 do 19 stycznia 1944. Został utworzony decyzją szefa Centrali Przesiedleńczej w Łodzi. Komendantem obozu był Unterscharführer Artur Schutz. Przesiedleńcy mieszkali w 16 barakach odgrodzonych od siebie drutami kolczastymi. W obozie przebywała ludność wysiedlona z Zamojszczyzny. W pierwszym okresie akcji przesiedleńczej (listopad 1942 marzec 1943) łącznie przez obóz przeszło 41 080 osób ze 116 wsi. Po przybyciu do obozu wysiedleńcy poddawani byli ścisłej rewizji, następnie po rejestracji (barak nr 2) i tzw. wstępnej selekcji rasowej (barak nr 3) przydzielani byli do poszczególnych baraków. Osoby zaliczone do I grupy (pochodzenie niemieckie) i do II grupy (mające prawdopodobnie domieszkę krwi niemieckiej) umieszczano w baraku nr 7, skąd byli kierowani do Łodzi w celu przeprowadzenia dokładnych badań rasowych, a następnie wywożono ich do Niemiec w celu germanizacji. Selekcje w grupie III i IV były przeprowadzane pod kątem przydatności do pracy. Zdolnych do pracy w wieku od 14 do 60 lat umieszczano w osobnych barakach i wywożono na roboty przymusowe do Niemiec. Dzieci do lat 14 i osoby powyżej 60 lat osadzano w oddzielnych barakach (nr 9a, 9b, 16 i 17), a osoby chore i ułomne w baraku nr 12. Wiele osób z tego baraku wywieziono do obozu koncentracyjnego Auschwitz, a także na Majdanek. Wywiezieni do Auschwitz przeważnie ginęli w komorach gazowych, dzieci uśmiercano zastrzykami fenolu. Niezdolnych do pracy, głównie dzieci, wywożono na Mazowsze Środkowe m.in. do Łaskarzewa, Siedlec, Garwolina, Pilawy, Łosic, Mord, Kałuszyna. Transporty zimowe w nieogrzewanych wagonach były przyczyną wielu zgonów, zwłaszcza dzieci. Baraki w obozie w Zamościu nie były opalane, miały powybijane okna, nie miały podłóg i urządzeń sanitarnych. Ludzie spali na gołej ziemi. Najgorsze warunki były w tzw. barakach końskich (9a, 9b, 16 i 17), gdzie przebywali starcy i dzieci. W baraku nr 16, obliczonym na 700 osób, przebywało do 2000 ludzi. Szerzyły się epidemie, w pewnych okresach dziennie umierało 15-30 dzieci. Do kwietnia 1943 zmarło 199 dzieci. Przeciętny stan obozu wynosił ok. 10 tysięcy osób. Ogółem przez obóz przeszło ok. 100 tysięcy wysiedlonych. Obecnie w pobliżu miejsca, w którym usytuowany był obóz przejściowy, znajduje się pomnik ("Anioł Śmierci") upamiętniający ofiary obozu. Wybudowany nieopodal w latach 60. zespół szkół ponadgimnazjalnych nosi imię Dzieci Zamojszczyny. W 50 rocznicę pacyfikacji i wysiedleń na Zamojszczyznie odsłonięto na starym cmentarzu w Zamościu pomnik pamięci dzieci, które zginęły w wyniku nazistowskich działań w latach 1942-1943. | |||||