Zapomniane Obozy

Strona archiwalna

 
Julian Konarski
Urodził się 7 listopada 1920 w Krasnojarsku w Rosji. Przed wojną działał w harcerstwie. Został aresztowany 20 czerwca 1940 wraz z częścią członków podziemnej Wojskowej Organizacji Ziem Zachodnich. Osadzony był kolejno w Forcie VII w Poznaniu, w więzieniach we Wronkach, w Spandau i Berlinie. W grudniu 1942 został odtransportowany do Mauthausen i jeszcze w tym samym miesiącu trafił do Gusen I (nr 45770), gdzie przebywał do wyzwolenia. Pracował m.in. przy budowie sztolni, a w ostatnich miesiącach przed wyzwoleniem w obozowej straży pożarnej. Po wyzwoleniu wstąpił do II Korpusu, w którym służył do 1948 roku. Po powrocie do kraju ukończył Instytut Technologii w Poznaniu i pracował jako inżynier elektryk. Mieskza w Poznaniu.
 
Obóz:  [Poznań Fort VII]
Warunki życia w obozie
Niemcy zabrali nas do Fortu VII. Po kilku dniach zaczęli wywozić do siedziby gestapo, do Domu Żołnierza. Tam nas przesłuchiwali i tłukli. Niektórych kolegów tak stłukli, że później musieli leżeć na brzuchu, bo mieli same rany. W forcie byłem cztery miesiące - dwa w celi na górze, gdzie miałem światło i dwa pod ziemią, bez światła. Życie całego fortu do mnie nie dochodziło, byłem wyizolowany. Jak pierwszego dnia zapędzili nas do Fortu VII, rozdali chleb razowy. Był trochę spleśniały, to położyłem go na oknie, bo nie byłem głodny. Później rodzice przysłali mi chleb, niektórym przysyłano ciepłą bieliznę, lekarstwa. Jeden kolega miał ojca rzeźnika, więc jak on przysłał kiełbas, to cała nasza aresztowana grupa miała co jeść. Głodni w Forcie VII nie chodziliśmy, chociaż były okresy, że jadało się bardzo kiepsko. W paczkach z brudną bielizną wysyłaliśmy grypsy do rodziny, ale pisaliśmy tylko jak się czujemy, czy jesteśmy zdrowi... Nic więcej, bo to zbyt duże ryzyko.
 
Dom Spotkan z Historią Ośrodek Karta Ośrodek Karta EACEA