Zapomniane Obozy

Strona archiwalna

 
Łódź-ul. Przemysłowa

Obóz przy ulicy Przemysłowej w Łodzi powstał 1 grudnia 1942. Znajdował się wewnątrz żydowskiego getta. Przeznaczony był dla dzieci i młodzieży polskiej od 8 do 16 roku życia (Polenjugendverwahrlager), ale w praktyce więźniami były także młodsze dzieci, zdarzało się nawet, że kilkumiesięczne. Znalazły się tutaj dzieci i młodzież z Poznańskiego, Śląska, Łodzi, a także z Krakowa, Lublina, kilkoro z Francji. Więźniowie trafiali tu m.in. za drobne kradzieże, handel, jazdę tramwajami bez biletu, żebranie. Umieszczano tu także dzieci pochodzące z rodzin, które odmówiły podpisania volkslisty, czy też osób zesłanych do obozów lub więzień, a także młodzież podejrzaną o uczestnictwo w ruchu oporu. Małoletnie dzieci odsyłano do obozu w Potulicach, a starsze, które ukończyły 16 lat przenoszono do Ravensbrück lub Auschwitz.

Dzieci mieszkały w prymitywnych warunkach. Baraki były wyposażone w piętrowe prycze, których w każdej sali mieściło się po 50-60. Początkowo więźniowie nosili własne ubrania, później przydzielano im obozowe - chłopcom płócienne bluzy i spodnie, dziewczynkom sukienki i bluzy. Wśród dzieci przeprowadzano badania rasowe, których efektem było przeznaczanie niektórych z nich do germanizacji i wywozu do Niemiec. Na terenie obozu znajdowała się kuchnia, pralnia, magazyny, zakłady: fotograficzny, fryzjerski, szwalnia, ambulatorium, a także różne warsztaty. Małoletni więźniowie byli zatrudniani przy pracach remontowych, przy budowie baraków. W późniejszym okresie wykonywali prace na potrzeby wojska - wyrabiali kosze wiklinowe na amunicję, chlebaki, wyplatali ze słomy maty i kosze, prostowali igły do maszyn dziewiarskich. Dziewczynki szyły i łatały odzież obozową, pracowały także w kuchni i pralni. Pracami dzieci zarządzali rzemieślnicy - Żydzi z getta, a także kierowani tu do pracy Polacy. W obozie nie było szpitala, chore dzieci przekazywano do szpitala, który znajdował się na terenie getta.

Przepustowość obozu była duża - głównie na skutek śmiertelności. Z tego powodu nazywany jest często "Małym Oświęcimiem". Przewinęło się przez niego kilkanaście tysięcy dzieci. Dokładnej liczby nie znamy, ponieważ władze obozowe celowo fałszowały ewidencję, zaniżały liczby i przyczyny zgonów. Jednorazowo przebywało w nim od 926 do 1086 dzieci. Do tego należy doliczyć około 150 dziewczynek przebywających w filii łódzkiego obozu w Dzierżąznej, a także około 200 osób przebywających w szpitalach.

19 stycznia 1945 roku niemiecka załoga uciekła z obozu. Wolności doczekało około 800-900 dzieci. Część z nich rozpierzchła się po mieście, część wyruszyła do domów często bardzo odległych od Łodzi, a część znalazła się w Miejskim Pogotowiu Opiekuńczym.

Na terenie byłego obozu znajduje się obecnie osiedle mieszkaniowe i park Szarych Szeregów, a w nim symboliczne fragmenty murów obozu oraz Pomnik Martyrologii Dzieci, zwany Pomnikiem Pękniętego Serca. Każdego roku w Międzynarodowy Dzień Dziecka pod pomnikiem odbywa się uroczystość wręczenia medali "Serce-Dziecku". Jest on przyznawany dorosłym za szczególne osiągnięcia w pracy na rzecz dzieci. Szkoła podstawowa nr 81 w Łodzi, w której znajduje się Izba Pamięci poświęcona obozowi, nosi imię "Bohaterskich Dzieci Łodzi".


świadkowie
 
Dom Spotkan z Historią Ośrodek Karta Ośrodek Karta EACEA